Na tym jałowcu przeprowadziłem te same zabiegi co przy poprzednim - można zerknąć tutaj "czerwcowe cięcia, gięcia i doświetlenie". Z tym, że igły roczne zostawiłem z racji, że roślina była pozyskana zaledwie rok temu. Tak naprawdę powinna stać jeszcze rok ale patrząc na kondycję zdecydowałem się na lekkie zabiegi. Igły starsze niż rok usunięte co do jednej. Nowe przyrosty uszczykiwane co pobudzi pąki wewnątrz gałęzi do wzrostu. Prawa gałąź została wycięta i zrobiony mały jin - będzie nawiązaniem do prawego pnia, który w większości jest martwy. Jedna lewa najniższa gałąź zadrutowana z nadanym kierunkiem. Odsłoniłem też częściowo nasadę pnia. Robi się ciekawy materiał.
NEWS!
Szukaj na tym blogu
czwartek, 3 czerwca 2021
Juniperus communis - czerwcowa pielęgnacja
środa, 2 czerwca 2021
Czerwcowe cięcia, gięcia i doświetlenie
Czerwiec. Przyszła pora na jałowce pospolite. Przycinać możemy od początku wzrostu do połowy sierpnia. W tym czasie, gdy przyrosty mają postać długopędów a roślina jest w fazie dużego wzrostu można a nawet powinno się przeprowadzić kilka zabiegów. W pierwszej kolejności na etapie w którym jest mój communis zależy mi aby roślina wypuściła jak największą liczbę pączków od wewnątrz korony. Dlatego nie czekam, aż nowe przyrosty uzyskają docelową długość w długopędzie i przeprowadzam uszczykiwanie. Pozwoli to cofnąć zieleń do pnia i pobudzenie do wzrostu pąków uśpionych a w tej chwili na tym właśnie mi zależy. Gdybym miał docelową ramifikację zapewne bym poczekał na pełny przyrost i w chwili jego zahamowania skrócił do pożądanej długości.
Kolejnym zabiegiem, który wykonuję a w zasadzie, jeśli mam trzymać się kolejności to pierwszym - jest czyszczenie rośliny z igieł starszych niż roczne. Igły usuwam pincetą wyrywając je w kierunku ich wyrastania. Należy pamiętać, że usuwamy igły tylko i wyłącznie na gałązkach już zdrewniałych. Igły roczne częściowo zostawiam (tak naprawdę to zależy od kondycji danej rośliny, jeśli jest w bardzo dobrej kondycji - usuwam, jeśli roślina była pozyskana w roku poprzednim lub nie ma rozbudowanej zieleni - zostawiam wszystkie/większość igieł rocznych). Po co usuwamy stare igły? Igliwie w jałowcu pospolitym usycha i odpada po 5 latach. To za długo. Roślina musi mieć swobodny przewiew powietrza wewnątrz korony, wewnętrzne partie muszą mieć dostęp do światła (gdy wnętrze rośliny traci dostęp do światła, igliwie i pączki wewnątrz usychają), jesteśmy w stanie cofać zieleń i pobudzać pąki śpiące do wzrostu, preparaty stosowane w opryskach docierają łatwiej do wnętrza korony, ramifikacja i układ gałęzi są bardziej widoczne, samo drutowanie jest łatwiejsze - nie przyszczypujemy igieł drutem i nie kłujemy rąk - no i oczywiście walory estetyczne. Powodów zatem jest mnóstwo a doświetlenie jednym z najważniejszych. Przykłady poniżej.