Szukaj na tym blogu

środa, 28 lipca 2021

Wyczekana donica

    W końcu udało mi się namierzyć donicę do pięciornika, od której nie bolałyby mnie oczy. Na tą chwilę jest akceptowalna. Roślina została przełożona do nowej donicy bez grzebania w korzeniach. Na wiosnę 2021 pewnie dostanie nową mieszankę. Teraz już częściej na niego spoglądam jak mijam :).


Pozdrawiam serdecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz