Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 11 listopada 2013

Sosna górska II - plusy i minusy.

Już jakiś czas temu w moim ogrodzie zawitała nowa sosna górska - kosówka. Roślina ma około 15 lat, wykopana 4 lata temu i od dwóch lat siedzi już w donicy ceramicznej. Pochodzi ze szkółki roślin z Sulęcina. Ciekawy pień i mniej ciekawe długie gałęzie z pędzelkami na końcach. Coś jednak urzekło mnie w niej i tak zaczęła się kolejna przygoda.








Pozdrawiam serdecznie.

sobota, 9 listopada 2013

Modrzew i jesienne barwy.

Modrzew po rozdrutowaniu nie był przycinany. Przebarwił się i zaczął zrzucać igły.


Aktualnie wygląda tak.
Pozdrawiam serdecznie.

sobota, 27 lipca 2013

Drugi strzał pąków - jałowiec pospolity (juniperus communis)

W pierwszych dniach lipca usunąłem stare igły przy jałowcu. Natomiast w drugiej połowie lipca miały pojawić się pąki z drugiego strzału. Tak też się stało. W efekcie mam mnóstwo pąków od wewnętrznej strony gałązek co pozwoli mi przybliżyć zieleń do pnia oraz znacznie ją zagęści.

Dużo pączków od wewnętrznych stron gałązek.



Pozdrawiam.

sobota, 20 lipca 2013

Rozdrutowanie modrzewia.

Sprawdzając ostatnio druty na modrym okazało się, że zaczynały się delikatnie odciskać na gałęziach. Zostały więc usunięte. Sprawdzajcie druty na swoich modrzewiach.


Pozdrawiam.

Po wypadku.

Z powodu ingerencji mojego psiaka w formowanie, roślina cofnęła się w czasie... kilka gałązek niestety uschło w tym te najniższe. Wygląda teraz jak łamaga więc znów potrzebny będzie czas, żeby coś zaczęło się dziać.

Pozdrawiam.

poniedziałek, 1 lipca 2013

Newsletter "Z uśmiechem przez Japonię" nr 3/2013 - artykuł.

   Jakiś czas temu zostałem poproszony o napisanie kilku słów o bonsai przez Karolinę Przybylińską, autorkę bloga www.podrozejaponia.blogspot.com. Artykuł ukazał się dzisiaj w Newsletterze "Z uśmiechem przez Japonię". Część bonsai'owa na stronie 15 ale polecam przeczytanie wszystkich 81 stron bo tematyka jest naprawdę fajnie dobrana ! Miłej lektury!



Gdyby ktoś chciał wersję pdf, proszę pisać na maila, podeślę.

Pozdrawiam serdecznie.

niedziela, 30 czerwca 2013

Ficus retusa II - pierwsze formowanie.

     Niedawno zawitał u mnie kolejny fikus. Materiał masowej produkcji czyli tak zwane "marketsai". Przesadziłem roślinę do dobrej mieszanki, przyciąłem, nałożyłem druty i uformowałem. Po godzinie pracy efekt jak na zdjęciach poniżej.

Po zakupie.

 Po przesadzeniu.

 Po formowaniu.

Pozdrawiam serdecznie.

piątek, 28 czerwca 2013

Juniperus communis - przycinanie.

Poprzycinałem nowe przyrosty, powycinałem "trójki" i zbędne gałązki. Wygląda tak.

Przed                   i                       po

Pozdrawiam serdecznie.

niedziela, 23 czerwca 2013

Juniperus communis - tanuki - nowy projekt.

 W tamtym roku pozyskałem jałowca pospolitego z natury. Rósł częściowo na mrowisku w postaci dwóch pni. Po wykopaniu okazało się, że pnie są prawie rozłączone.


Mimo wszystko postanowiłem ich jeszcze nie rozdzielać.
 Chciałem, żeby rośłiny się najpierw przyjęły.

Przy łączeniu było dużo spruchniałego drewna, które postępowało i rozdzielało roślinę na dwie.

Tak prezentowała się roślina w całości.

Na lewą część miałem taki pomysł jak poniżej.
 Może bez tej dolnej lewej gałązki...
 O drugiej połowie jałowca wciąż rozmyślałem.
 
Jak się okazało przeżyła prawa część, lewa niestety nie.
Został mi taki oto kawałek drewna, którego nie chciałem się pozbyć.

 Postanowiłem, że nauczę się czegoś nowego i zrobię tanuki.
 Z martwą częścią od razu wiedziałem co zrobię, więc zabrałem się do pracy.
Skróciłem martwe o ponad połowę, dłutkami snycerskimi zacząłem drążyć rowki a później wykąpałem je w płynie do jin. 

Potrzebowałem dwóch młodych jałowców.
 Po wybraniu odpowiednich zacząłem dopasowywanie.
Żywe przymocowane jest do martwego za pomocą szpilek z okrągłymi łebkami. Korzeni nie ruszałem, były płytkie i takie zostały wsadzone w mieszankę.
Całość wygląda jak na zdjęciu poniżej.
Mam na niego pomysł dlatego mam nadzieję, że wszystko się uda.

Pozdrawiam serdecznie.

niedziela, 16 czerwca 2013

Juniperus communis - kaskada - Przeformowanie i zmiana frontu.

Niedzielę spędziłem przy jałowcu. Poświęciłem mu trochę więcej uwagi gdyż zacząłem się zastanawiać nad zmianą frontu. Coś wyszło, spodobało mi się i na razie tak zostanie. Roślina się bardzo zmienia z czasem co mnie cieszy bo po każdym następnym formowaniu jestem zadowolony coraz bardziej. Tutaj widać jak wielką rolę odgrywa czas gdyż cofnąć do przeszłości go nie możemy ale dobrze wykorzystany w teraźniejszości daje pożądane efekty w przyszłości. Cieszę się bardzo, że roślina się rozwija i brnie do przodu z biegiem lat.

Tak wyglądał jałowiec przed formowaniem bez drutów.

Zacząłem od wyskubywania starych igieł
 na zdrewniałych już gałązkach.

Następnie uszczykiwałem nowe przyrosty i usuwałem te,
 które tworzą potrójne rozgałęzienia.
 Żmudna robota i bardzo czasochłonna.

Efekt jednak jest zadowalający.
 Przerzedziło się więc światło dojdzie do wszystkich partii rośliny.
Widok od góry.

Tak prezentuje się roślina według starego frontu.

Zastanawiam się jednak nad nowym frontem.
Aktualnie wygląda tak.

Pozdrawiam serdecznie.

sobota, 8 czerwca 2013

Mój kącik bonsai.

Jakiś czas temu udało mi się skręcić stół na drzewka. Ostatnio został zaimpregnowany. Jest prawie skończony. W końcu mam miejsce na część moich roślin. Przy okazji, zakwitł mi rozchodnik : ).


Rozchodnik.

Pozdrawiam serdecznie.

czwartek, 30 maja 2013

niedziela, 26 maja 2013

Azalea japonica - tegoroczne kwiaty.

Aktualizacja dotycząca tej małej azalki. Przełożyłem ją do nowej doniczki, bez cięcia korzeni bo nie było potrzeby. Jeszcze nie wszystkie pąki kwiatowe są otwarte ale już cieszy swoim urokiem.




Wyłożyłem mech, który doda walorów estetycznych i zabezpieczy
płytką doniczkę przed nadmierną utratą wody.

Poprawiłem lewe gałązki.


Pozdrawiam serdecznie.

niedziela, 12 maja 2013

Ficus retusa - nowa przygoda.

I ja zapragnąłem mieć fikusa chociaż wcześniej jakoś średnio mnie interesowały ze względu na te "fikuśne" listki. Przesadziłem go do dobrej mieszanki i przeprowadziłem pierwsze formowanie. Mech porastał dużą część korzeni i nebari więc trzeba było to oczyścić delikatnie szczoteczką. Zrobiłem porządek w korzeniach i część z nich została usunięta. Bardzo fajnie się usuwało starą ziemię i rozczesywało bryłę korzeniową, bez problemowo. Nałożyłem druty i ułożyłem całość. Poniżej zdjęcia.


Front przed formowaniem.

Tył przed formowaniem.

Usuwanie niepotrzebnych korzeni.

Usuwanie charakterystycznych dla fikusów
 korzeni powietrznych.

 Przygotowałem "ślimaki" i przymocowałem
nimi siateczki na otwory.

 Przygotowanie mieszanki:
 akadama, żwirek z wybrzeża duńskiego,
 ziemia do sadzonkowania, lava.

 Przełożyłem druty do przymocowania
drzewka do doniczki i częściowo
 napełniłem ją mieszanką.

Drzewko po przesadzeniu. Tak prezentuje się nebari.
Widać zmianę kąta nasadzenia rośliny.

Efekt końcowy po formowaniu.

Porównanie przed i po formowaniu.

Pozdrawiam serdecznie.