Szukaj na tym blogu

niedziela, 26 maja 2013

Azalea japonica - tegoroczne kwiaty.

Aktualizacja dotycząca tej małej azalki. Przełożyłem ją do nowej doniczki, bez cięcia korzeni bo nie było potrzeby. Jeszcze nie wszystkie pąki kwiatowe są otwarte ale już cieszy swoim urokiem.




Wyłożyłem mech, który doda walorów estetycznych i zabezpieczy
płytką doniczkę przed nadmierną utratą wody.

Poprawiłem lewe gałązki.


Pozdrawiam serdecznie.

4 komentarze:

  1. Z miłą chęcią kupiłabym od Ciebie gotowe drzewko - takie właśnie kolorowe :-)
    Ale pewnie by zdechło w tempie ekspresowym...
    Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o azalię to gatunek ten jest bardzo prosty w utrzymaniu i bardzo wytrzymały. Zimą może spokojnie wytrzymać do -24 st. C. Oprócz podlewania co jakiś czas wystarczy w okresie kwitnienia dać trochę nawozu do kwiatów i to cała filozofia :). Gdybyś była zainteresowana lub chciała kupić gdzieś indziej to chętnie Ci doradzę/pomogę. Jestem facetem ale i tak uważam, że kwiaty ma przepiękne :D.

      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Podejrzewam, że niedługo się zgłoszę :-)
      Bo wolę od znajomych i sprawdzonych osób kupować. Generalnie kupiłam raz jedno drzewko i zdechło w krótkim czasie. Ale tak coś czuję, że to była moja wina :D

      Usuń
    3. Ona jest wspaniała:)

      Usuń